Jak pisze Frederic Laloux, badacz organizacji, w tym szkół: "w przeciągu wieków typy organizacji (.) wiązały się zawsze z dominującym w danym okresie światopoglądem". Gdy zmieniał się sposób myślenia o świecie, zmieniały się modele organizacyjne.
Kultura organizacyjna modelu szkoły tradycyjnej wyrosła z paradygmatu konformistycznego. Opierała się na sztywnych, hierarchicznych strukturach, w ramach których każdy miał określoną rolę i był posłuszny odgórnie ustalonym zasadom. Panowała dyscyplina oraz nakazy, zakazy i kary. Metodą nauczania była metoda wykładowa. Przekazywane treści były odgórnie narzucane, zarówno uczniom, jak i nauczycielom, a przez to niedostatecznie respektowały potrzeby poznawcze oraz zainteresowania uczniów.
Z czasem szkoła tradycyjna zaczęła także czerpać z paradygmatu osiągnięć. Zachowując hierarchiczną strukturę, wprowadziła metodę pracy projektowej. Wszystko po to, aby lepiej wdrażać innowacje i realizować założone cele jak realizacja podstawy programowej, czy osiąganie coraz lepszych wyników, weryfikowanych ocenami.
Prawdziwą rewolucją okazały się dopiero koncepcje angielskiego pedagoga Alexandra Sutherlanda Neilla i jego placówka Summerhill, na której dziś wzoruje się wiele szkół zwanych demokratycznymi.
Szkoła Summerhill wyrosła na gruncie paradygmatu pluralistycznego. W ramach tego modelu relacje międzyludzkie są ważniejsze od mierzonych parametrycznie wyników nauczania. Uwzględnienie emocji oraz szacunek dla uczuć i punktów widzenia innych jest ważniejsze niż analityczna kalkulacja. Wartości te prowadzą do odrzucenia hierarchii i odgórnie wprowadzonego przywództwa, a także wzmacniania procesów oddolnych i szukania kompromisu między przeciwnymi stanowiskami. Wartością stawianą na piedestale jest wolność.
Neill pisze: "musieliśmy wyrzec się wszelkiej dyscypliny, wszelkiego pouczania, sugerowania, wszelkich instrukcji oraz wskazań moralnych i religijnych". I tak w trakcie Zebrania Ogólnego głos każdego, zarówno nauczyciela, jak i ucznia jest tak samo ważny, mimo że uczniowie mają przewagę liczebną. W ramach samorządu podejmowane są prawie wszystkie decyzje poza: przyjmowaniem i zwalnianiem pracowników, organizacją zaopatrzenia, kontrolowaniem systemu pożarniczego, zakupem mebli czy doborem podręczników - tu decyduje dyrekcja i nauczyciele.
Udział w lekcjach jest obowiązkowy tylko dla nauczycieli, ale nie dla uczniów. Uczniowie nie są egzaminowani, nie dostają ocen i nie muszą uczyć się tak długo, jak długo nie odkryją w sobie takiej potrzeby. Ważne jest doświadczanie, odkrywanie siebie i otoczenia, działalność artystyczna i uwzględnianie własnej emocjonalności.
W jakim kierunku powinna dążyć nowoczesna edukacja? Czy musimy wybierać między modelem tradycyjnym a modelem demokratycznym?
Warto wyjść poza podejście albo-albo. Bo czy nie jest możliwe zaistnienie jednych i drugich rozwiązań zarazem? Laloux podkreśla, że każdy z tych modeli ma swoje słabe i mocne strony. Jeśli jednak nie będzie dochodziło do stopniowej integracji kolejnych, dobrych rozwiązań wypracowanych w ramach określonego modelu, a organizacja ograniczy się do funkcjonowania tylko w ramach jednego z nich, może dojść do zaburzenia jej funkcjonowania. Zwłaszcza, gdy będzie wdrażała wybrany model w wersji radykalnej.
Ważne jest dbanie zarówno o indywidualność, jak i o wspólnotę, zarówno o wolność, jak i odpowiedzialność, naukę i zabawę, formę wykładową i doświadczenie. Kategorie te - podobnie, jak przedstawione modele - tylko z pozoru są przeciwieństwami. Model, który Laloux nazywa ewolucyjnym lub integralnym, pozwoli w zależności od potrzeb, świadomie korzystać z dobrodziejstw każdego z nich.
Znając dobrze oba rozwiązania, a następnie je przekraczając, jesteśmy w stanie stworzyć model bardziej złożony, charakteryzujący się myśleniem integrującym, systemowym, multiperspektywicznym. Laloux pisze: "Model ten z chęcią korzysta z wszelkich obszarów poznania. Wgląd w istotę problemów można uzyskać, stosując podejście analityczne, lecz można go znaleźć również w emocjach, jeśli nauczymy się lepiej odczytywać ich znaczenie" . A to, jak pisze Błajet: "oznaczałoby j e d n o c z e s n e respektowanie i uczenie respektowania praw biologicznych i społecznych oraz stwarzanie warunków dla dowolnej, eksploracyjnej aktywności ucznia".
Źródło: edulandia.pl
Bankowa 10, 59-700 Bolesławiec
Telefon: 512 258 536
WWW: www.spisszkol.eu
Piłsudskiego 135, 92-318 Łódź
Telefon: 426741724
WWW: www.SzkolyPilsudskiego.edu.pl
KOŚCIUSZKI 35B, 50-011 Wrocław
Telefon: 0713453148
WWW: www.szkaktorska.pl